Witajcie, moi drodzy!
Jakiś czas temu, pewna osoba zapytała mnie, czy wieloletni pobyt w mojej szkole, umożliwia mi bycie prawdziwą?
Tak, pomimo panujących tam zasad i obowiązującego regulaminu, nie boję się wyrażać własnego zdania.
Wielu ludzi podczas dyskusji, podziela poglądy innych, ponieważ boją się odrzucenia.
Ja, jednak uważam, że takie postępowanie doprowadza do utraty samego siebie.
Każdy z nas jest wyjątkowy, pod warunkiem że jest sobą.
Dla mnie oznacza to podążanie własnym torem, myślenie za siebie, a nie za kogoś. To jest kwintesencja autonomii.
Przyznaję, na początku również się bałam.
Później jednak zrozumiałam, że jeśli nie zacznę siebie wyrażać, stracę wszystkie swoje wartości.
Oczywiście wiem, kiedy należy milczeć, aby kogoś nie zranić, ale jeśli ktoś chce poznać mój punkt widzenia, nic nie stoi na przeszkodzie.
Jestem dumna z tego, że po wielu latach chowania się w cieniu, wreszcie otwieram przed Wami!
Wy, również możecie tego dokonać!
Myślę o Was.