Dziś będzie trochę o relacjach i szanowaniu siebie nawzajem.
Kiedy się obudziłam, zaczęłam przypominać sobie to jaka byłam kilka lat temu.
Zaczęłam przypominać sobie to, jak bardzo chciałam wyjaśniać, tłumaczyć się, ulegać presji. Wszystko po to, aby w dużej mierze przypodobać się ludziom, z którymi wtedy przebywałam. Bywały momenty kiedy dosłownie udawałam wiele rzeczy, tylko dlatego, aby ludzie nie odkryli, jaka jestem naprawdę.
Nikt nie wiedział, jaka chcę być, jakie mam marzenia i co tak naprawdę mnie frustruje. Na zewnątrz byłam kimś zupełnie innym niż w głębi duszy. Popełniałam przy tym mnóstwo błędów.
Ufałam tym, którym w ogóle nie powinnam była ufać. Wszystko po to, aby być lubianą, a otoczenie miało o mnie jak najlepszą opinię. Od tamtej pory minęło już sporo czasu i dziś chcę powiedzieć Wam jedno:
Dajcie innym przestrzeń, aby Was nie lubili, abyście ich denerwowali i kompletnie się tym nie przejmujcie!
Dlaczego?
Dlatego, że to, że jesteście nielubiani, to znak dla Was.
To świadczy o tym, że jesteście jedyni w swoim rodzaju, macie swój kształt i kolor.
Życie to podróż, podczas której może wiele się zmienić.
Niektórzy zostaną z Wami i nie wysiądą z pociągu, aż do końca, inni wysiądą na najbliższym przystanku znudzeni przebywaniem z Wami, a jeszcze inni będą chcieli wrócić lub wysiądą bez żadnego słowa pożegnania, ponieważ będą zbyt zajęci planowaniem swojej podróży.
Życie składa się ze zmian, w które wchodzimy nieustannie i niespodziewanie.
Na wiele z nich nie mamy wpływu, ale to wcale nie oznacza, że mamy się dopasowywać do naszego otoczenia.
Nadejdzie dzień, kiedy zdacie sobie sprawę, że nie da się nikogo na siłę zatrzymać.
Kto będzie chciał — zostanie, a kto będzie miał inne zdanie, odejdzie.
Nie traćcie życia na ciągłe udowadnianie i dopasowywanie się!
Zachwycajcie własną indywidualnością i oryginalnością, a odpowiednie osoby Was zauważą!
Jeżeli będziecie walczyć o to, aby być lubianym przez wszystkich, nikt nie będzie Was szanować!
Pamiętajcie o tym