Kochani!
Każdemu z nas zdarzają się dni, kiedy wszystko nas przytłacza. Kiedy nawet najmniejsza drobnostka staje się ciężarem, a codzienność – która powinna dawać poczucie bezpieczeństwa – zamienia się w rutynę bez sensu. To uczucie zmęczenia, zniechęcenia i psychicznego wypalenia nie jest niczym wstydliwym. To ludzka rzecz. Dziś chcę porozmawiać z Wami o tym, jak naturalne są momenty, w których mamy wszystkiego dość – i dlaczego nie powinniśmy się za nie obwiniać.
Zmęczenie codziennością – cichy krzyk duszy
Obowiązki, praca, dom, rodzina, oczekiwania społeczne, ciągłe porównywanie się z innymi – to wszystko potrafi stopniowo wypalać. Nawet jeśli kochamy naszych bliskich, nawet jeśli lubimy to, co robimy zawodowo – zmęczenie psychiczne to nie zdrada ideałów, lecz sygnał, że potrzebujemy odpoczynku. To zupełnie naturalna reakcja organizmu na zbyt długi czas funkcjonowania na wysokich obrotach.
Gdy dobre chęci nie wystarczają
Ile razy czuliśmy, że dajemy z siebie wszystko, a mimo to spotykamy się z krytyką, niezrozumieniem albo milczeniem? To boli. Szczególnie gdy jesteśmy wrażliwi i zależy nam na innych. Niestety – świat nie zawsze odpowiada na nasze starania wdzięcznością. I choć próbujemy tłumaczyć to sobie racjonalnie, emocje robią swoje. Czujemy się niewystarczający. Niekochani. Niewidzialni.
To, że masz dość, nie znaczy, że jesteś słaby
Moment, w którym mamy ochotę uciec, zamknąć się w ciszy, zniknąć choćby na chwilę – to moment autentycznego zmęczenia, ale to również chwila prawdy. Prawdy o tym, jak bardzo jesteśmy przeciążeni. To nie słabość – to siła, która domaga się uznania. Potrzeba odwagi, by powiedzieć: mam dość. Trzeba odwagi, by się zatrzymać. By zadbać o siebie, zanim ciało i psychika zrobią to za nas.
Nie wszystko zależy od Ciebie – i to jest OK
Wielu z nas żyje z wewnętrznym przekonaniem, że musimy ogarniać wszystko: dom, pracę, dzieci, relacje, samorozwój. A gdy coś się nie udaje – obwiniamy się. Ale prawda jest taka, że nie wszystko zależy od nas. Nie mamy wpływu na zachowania innych, na pewne zdarzenia losowe, na to, że czasem po prostu nie mamy siły. I to jest w porządku. To nie powód do wstydu, tylko do większej łagodności wobec samego siebie.
Zatrzymaj się. Pozwól sobie być człowiekiem
Nie musisz być idealny. Nie musisz wszystkiego ogarniać. Możesz mieć gorszy dzień. Możesz mieć wszystkiego dość. I nadal zasługujesz na szacunek, miłość i zrozumienie – również od samego siebie. Czasem najlepsze, co możesz zrobić, to usiąść, oddychać i po prostu być. Bez planu, bez celu, bez udowadniania niczego nikomu.