Kochani!
Niektórzy z Was mogą się śmiać, gdy przeczytacie, że czas spędzony z ukochanym zwierzakiem potrafi poprawić nastrój lepiej niż jakikolwiek rodzaj terapii. Ja jednak wiem po sobie, że w chwilach – gdy jestem ze swoją suczką Tosią oraz kotkami Kolą i Roszpunką, czuję się szczęśliwsza i mniej zestresowana. Ich obecność jest jak ciepły koc na zimowy wieczór – otula, koi i sprawia, że nawet najbardziej ponury dzień nabiera barw.
Zwierzęta rozumieją więcej, niż nam się wydaje 🐶🐱
Nie trzeba słów, by zwierzę okazało nam wsparcie. Wystarczy jedno spojrzenie, wtulenie się w futerko, a smutek zaczyna topnieć. Zwierzęta mają w sobie niesamowitą empatię – czują, kiedy jest nam źle, i potrafią dodać otuchy. Tosia często kładzie głowę na moim brzuchu lub na nogach, jakby chciała powiedzieć: „Jestem tu”. Kiedy głaszczę i przytulam moje kotki, ich mruczenie działa na mnie jak najlepsza melodia relaksacyjna.
Dotyk i bliskość – naturalna terapia na stres 🤲
Nie bez powodu mówi się, że głaskanie psa lub kota obniża poziom stresu i poprawia samopoczucie. Naukowcy potwierdzili, że kontakt ze zwierzęciem obniża poziom kortyzolu (hormonu stresu), a zwiększa wydzielanie oksytocyny – hormonu szczęścia. Ja czuję to na własnej skórze – wystarczy kilka minut przytulenia z Tosią albo zabawa z Kolą lub Roszpunką i nagle świat wydaje się lepszy.
Zwierzę to nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim wierny i oddany przyjaciel!
Wiele osób obawia się przygarnięcia zwierzęcia, bo to wiąże się z obowiązkiem. To prawda. Tak jak wspomniałam w moim jednym wpisie – opieka nad psem czy kotem, to również rodzaj odpowiedzialności wymaga czasu, uwagi i zaangażowania. Pamiętajcie, zwierzak nie ocenia, nie krytykuje, nie wymaga od nas nic poza obecnością i troską. Za to daje w zamian – radość, poczucie bezpieczeństwa i towarzystwo, a przede wszystkim bezwarunkową miłość, a to jest bezcenne.
Dodatkowe zalety życia ze zwierzakiem 🏡
🐾 Więcej ruchu i zdrowia – spacer, czy zabawa z psem to codzienna dawka aktywności, a gra z kotem (np. w polowanie) poprawia refleks i koordynację.
🐾 Lepsza kondycja psychiczna – zwierzęta pomagają w walce z depresją, samotnością i lękiem.
🐾 Więcej radości w domu – zwierzaki rozśmieszają nas swoimi wybrykami i uczą cieszyć się chwilą.
A Wy? Jakie macie doświadczenia ze zwierzętami? 🐕🐈
Jestem ciekawa, czy Wy też czujecie, że Wasze zwierzaki mają terapeutyczny wpływ na Wasze życie? Może macie swoje historie o tym, jak pies czy kot pomógł Wam w trudnym momencie? Podzielcie się w komentarzach – chętnie poczytam Wasze historie! 💬❤️
Jedna odpowiedź
Po śmierci taty kiedy siedziałam smutna w pokoju mój kot Dawid drapał w drzwi. Wpuściłam go i od razu gdy szedł miałknął „miau” i przyszedł i przytulił się mocno do mojego boku. Od razu się uśmiechnęłam. Ten mały gest sprawił, że od razu lepiej się poczułam