Kochani!
Zauważyliście, jak trudno dziś znaleźć kogoś, kto szczerze nas wysłucha? Kto spojrzy w oczy, zamiast w ekran telefonu? Te myśli naszły mnie w ostatnich tygodniach, kiedy coraz częściej obserwuję ludzi, którzy w rozmowach skupiają się na sobie lub na zupełnie błahych sprawach. Wszyscy jesteśmy zabiegani, a nasze kontakty sprowadzają się do wymiany powierzchownych informacji. Co gorsza, wolimy rozmawiać o trendach na tiktoku, niż poruszyć tematy, które naprawdę mają znaczenie.
Udawanie w świecie pozorów
Mam wrażenie, że żyjemy w czasach, gdzie bycie autentycznym przestało być modne. Social media wymuszają na nas idealizację rzeczywistości. Kreujemy obrazy siebie, które często nie mają nic wspólnego z tym, kim jesteśmy naprawdę. To smutne, bo w tym wszystkim zatracamy własną tożsamość i umiejętność prawdziwej rozmowy. Nie słuchamy innych, bo w głowie układamy już odpowiedź. Nie pytamy, bo boimy się odpowiedzi.
Tęsknota za prawdziwą rozmową
Pamiętam, jak jako dziecko siadałam z babcią przy stole i słuchałam jej opowieści o dawnych czasach. Te rozmowy uczyły mnie empatii, spojrzenia na świat oczami innych. Dziś takich momentów brakuje. Czy Wy też tęsknicie za takimi chwilami? Czy wśród codziennego chaosu znajdujecie czas, by naprawdę wsłuchać się w drugiego człowieka?
Zaproszenie do rozmowy
Kochani, wiem, że każdy z nas ma swoje życie, swoje troski i marzenia. Ale wierzę, że rozmowa, ta prawdziwa, może być lekarstwem na wiele naszych problemów. Dlatego chcę Was zapytać: co Wy myślicie o dzisiejszym świecie rozmów? Czy też macie wrażenie, że coś nam ucieka? Podzielcie się swoimi doświadczeniami w komentarzach. Bardzo chętnie je przeczytam i odpowiem!
Jedna odpowiedź
Ja tęsknię osobiście za rozmowami z babcią i tatą, z którymi mogłam gadać godzinami…