Blog z Życia Wzięty!

Dorosłe Dzieci Alkoholików – psychologiczne piętno przeszłości

Kochani!

Temat, o którym dziś chcę napisać, dotyczy wielu osób, choć nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. Dorosłe Dzieci Alkoholików (DDA) to ludzie, którzy dorastali w domach, gdzie alkohol był codziennością. Ich dzieciństwo często było pełne chaosu, nieprzewidywalności, lęku i samotności. Chociaż lata mijają, przeszłość nadal odciska piętno na ich dorosłym życiu. W tym wpisie chcę Wam pokazać, czym tak naprawdę jest syndrom DDA, jak wpływa na psychikę i relacje, oraz co można zrobić, by przerwać ten cykl.

Czym jest syndrom DDA?

Syndrom DDA to zbiór cech i mechanizmów obronnych, które kształtują się u dzieci wychowujących się w rodzinach z problemem alkoholowym. Nie jest to jednostka chorobowa, ale sposób funkcjonowania, który wynika z potrzeby przystosowania się do trudnych warunków. Dorosłe Dzieci Alkoholików często borykają się z problemami emocjonalnymi, trudnościami w budowaniu zdrowych relacji oraz poczuciem głębokiego wewnętrznego chaosu.

Lęk przed odrzuceniem i potrzeba kontroli

Dzieci wychowywane w domach alkoholowych często nie mogły liczyć na stabilność. Ich rodzice byli nieprzewidywalni – jednego dnia kochający, drugiego pełni agresji lub obojętności. To rodzi głęboki lęk przed odrzuceniem. W dorosłym życiu DDA często obawiają się, że zostaną porzuceni, nie są wystarczająco dobrzy, a miłość trzeba sobie zasłużyć. Dlatego zdarza się, że nieświadomie sabotują swoje związki, wpadają w toksyczne relacje lub usilnie próbują kontrolować otoczenie, by zyskać poczucie bezpieczeństwa.

Problemy z bliskością i emocjonalna pustka

Wiele Dorosłych Dzieci Alkoholików zmaga się z trudnościami w nawiązywaniu głębokich relacji. Z jednej strony pragną miłości i bliskości, z drugiej boją się otworzyć, by znów nie zostać zranionymi. Mogą odczuwać emocjonalną pustkę, którą próbują zapełnić pracą, perfekcjonizmem, używkami lub unikaniem trudnych tematów. Nie potrafią ufać, bo całe dzieciństwo uczyło ich, że zaufanie do dorosłych kończy się bólem.

Wewnętrzny krytyk – głos, który nigdy nie milknie

DDA często mają w sobie silnego wewnętrznego krytyka – głos, który nieustannie podważa ich wartość. „Nie jesteś wystarczająco dobry”, „To twoja wina”, „Nigdy nie osiągniesz sukcesu” – to zdania, które brzmią w ich głowach, nawet jeśli obiektywnie są osobami kompetentnymi i wartościowymi. Taki sposób myślenia wynika z dorastania w atmosferze braku akceptacji, zawstydzania i obwiniania.

Jak przerwać ten cykl?

Nie każdy DDA zdaje sobie sprawę, że funkcjonuje według schematów wyuczonych w dzieciństwie. Często dopiero kryzys – w relacjach, pracy czy zdrowiu psychicznym – skłania ich do refleksji. Praca nad sobą jest trudna, ale możliwa. Terapia, książki, grupy wsparcia i świadoma praca nad emocjami mogą pomóc w przerwaniu destrukcyjnych wzorców. Najważniejszym krokiem jest uświadomienie sobie, że przeszłość nie musi definiować przyszłości.

Teraz, chcę Was usłyszeć!

Chciałabym Was zaprosić do rozmowy. Jak radzicie sobie z przeszłością? Czy udało Wam się przerwać pewne lub podobne schematy? Dajcie znać w komentarzach – razem możemy stworzyć przestrzeń do szczerej i wspierającej dyskusji.

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on pinterest
Pinterest

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O AUTORCE bloga​
Adrianna Katarzyna Kacińska-Skitek
Nazywam się Adrianna Kacińska-Skitek – jestem niepełnosprawną kobietą zwariowaną na punkcie języka polskiego. Interesuje mnie psychologia kliniczna i ogólny rozwój psychiczny człowieka. Ukończyłam kursy z tych dziedzin. W 2020 i 2021 roku wydałam cztery książki.
KATEGORIE
MOJE FILMY
Reklama
PODĄŻAJ ZA MNĄ