Witam wszystkich serdecznie!
W życiu bywają momenty lepsze i gorsze.
Zdarzają się również takie, w których nasze problemy przerastają nas i kompletnie nie wiemy, co zrobić, żeby poczuć się lepiej.
Dla mnie są to sytuacje kryzysowe, które wymagają od nas dużej cierpliwości i wsparcia drugiego człowieka.
Jednak, aby wsparcie poskutkowało, najważniejsze jest to, aby dana osoba zrozumiała, że go potrzebuje, aby czuła, że chce wyjść z tego co sprawia jej ból.
Zapewne nie raz przeżywaliście, lub przeżyjecie takie momenty. To normalne.
Ważne jest to, aby się do nich przyznać i przyjąć pomoc od bliskiej osoby.
Najtrudniejszym etapem walki z kryzysem, jest przyznanie się do niego przed samym sobą i przed innymi.
W późniejszym czasie trudnością są także rozmowy o tym co nas boli i z czym sobie zwyczajnie nie radzimy.
Jeżeli kiedykolwiek znajdziecie się w takiej sytuacji, najgorsze co możecie zrobić to zamieść problem pod dywan i udawać, że nic się nie stało.
To tylko pogorszy Wasz stan!
To niepotrzebne tłumienie emocji, które powinny być przepracowane!
Wiem, że takie chwile nie należą do przyjemnych, ale aby je pokonać, trzeba się do nich przyznać i w żadnym wypadku nie warto siebie obwiniać!
Jesteśmy tylko ludźmi!
Wszyscy mamy prawo czuć inaczej!
Dobrego dnia ❤️