Kochani!
Nie ukrywam, że nie do końca rozumiem fenomenu Walentynek, święta, które w mojej ocenie jest bardziej komercyjne niż romantyczne. Pochodzi zza granicy i nie zajmuje w naszej tradycji większego miejsca. Widzimy czerwone serca na wystawach, promocje w restauracjach i reklamy namawiające do kupowania prezentów – wszystko po to, by „okazać miłość”. Czy naprawdę miłość można wyrazić gadżetami i przelicznikami na walentynkowe oferty?
Miłość jest niekomercyjna
Dla mnie miłość to coś znacznie bardziej intymnego i osobistego. Nie wymaga kalendarza ani przypomnienia raz w roku. To uczucie dwojga ludzi, które powinno wybrzmiewać każdego dnia – w małych gestach, słowach i wsparciu. Prawdziwa miłość rodzi się w codziennych chwilach, a nie pod presją daty czy reklamy. Dlatego uważam, że 14 lutego nie jest jej wyznacznikiem. Miłość to sztuka bycia razem mimo przeciwności, to troska, czułość i akceptacja.
Rocznica utworzenia Armii Krajowej
14 lutego dla mnie osobiście ma inne, głębsze znaczenie. To kolejna rocznica utworzenia Armii Krajowej – święto poświęcone pamięci Bohaterów, którzy oddali życie za wolność naszej Ojczyzny. To dzień, w którym kłaniam się przed ich odwagą, patriotyzmem i poświęceniem. Wspomnienie o Armii Krajowej, o prawdziwych Polakach, którzy walczyli w imię naszej niepodległości, jest dla mnie dużo ważniejsze niż nadmuchana komercja. To wyjątkowy moment refleksji i wdzięczności za to, co mamy dzięki nim.
Każdy ma prawo do swojego zdania
Chcę podkreślić, że to tylko moja osobista perspektywa. Rozumiem, że wielu z Was czerpie radość z Walentynek, celebrując miłość w ten szczególny sposób, i to jest w porządku. Każdy z nas ma prawo do swoich przekonań. Szanujmy się wzajemnie!
Jakie są Wasze refleksje?
A jakie jest Wasze zdanie na temat Walentynek i 14 lutego? Czy obchodzicie ten dzień w sposób tradycyjny, czy może – podobnie jak ja – świętujecie rocznicę wydarzeń historycznych? A może widzicie w tym dniu zupełnie inne wartości? Chętnie przeczytam Wasze komentarze i opinie. Podzielcie się swoimi refleksjami – każdy głos jest dla mnie ważny!
Jedna odpowiedź
Uważam, że to święto jest komercyjne i bez sensu. Ludzie bardziej okazują sobie w ten dzień uczucia niż w inne dni, a to jest głupota…