Blog z Życia Wzięty!

Kochani!

Miłość, związek, zaangażowanie – to słowa, które z czasem mogą stać się dla nas codziennością. Jednak czy tak powinno być? Czy naprawdę miłość, która była naszą siłą i radością, musi zmieniać się w rutynę? Dziś chcę podzielić się z Wami swoimi refleksjami na temat relacji i tego, jak ważne jest, by w związku zawsze się starać i zauważać siebie.

Na początku zawsze jest pięknie

Każdy związek zaczyna się od fascynacji. Patrzymy na drugą osobę z zachwytem, odkrywamy jej wyjątkowość i nie możemy się doczekać każdej wspólnej chwili. Pierwsze miesiące czy lata bywają jak bajka – pełne czułości, gestów i pięknych słów. Ale czy to wystarcza, by stworzyć trwały związek? Niestety nie. W miarę upływu czasu ta fascynacja może osłabnąć. Dlatego tak ważne jest, by dbać o siebie nawzajem – nie tylko na początku, ale przez całe życie.

Rutyna zabija relacje

Największym zagrożeniem dla miłości jest rutyna. Kiedy zaczynamy traktować siebie jako oczywistość, przestajemy dostrzegać w partnerze to, co kiedyś nas zachwycało. Zamiast doceniać, wypominamy wady. Zamiast czułości, pojawia się obojętność. A przecież miłość to coś więcej niż wspólne mieszkanie czy rachunki – to pielęgnowanie więzi i dostrzeganie drobnych rzeczy, które budują bliskość.

Jeśli nie dbasz, możesz stracić

Kiedy w związku brakuje troski i uwagi, jedno z partnerów może poczuć się niekochane, niezauważone. Czasem to prowadzi do zdrady, czasem do oddalenia, a czasem do końca relacji. Czy warto ryzykować utratę osoby, którą kiedyś kochało się ponad wszystko? Moim zdaniem nie. W miłości chodzi o to, by każdego dnia wybierać siebie na nowo, mimo trudności i różnic.

Miłość to codzienne wybory

Pamiętajcie, że miłość nie jest statyczna. To proces, który wymaga pracy, cierpliwości i serca. Warto każdego dnia zastanawiać się, co możemy zrobić, by nasz partner poczuł się kochany i ważny. Czasem to drobne gesty – wiadomość w ciągu dnia, przytulenie bez powodu czy po prostu słowa: „Dziękuję, że jesteś”. Miłość to sztuka zauważania siebie nawzajem i codzienna praca nad sobą samym.

Co o tym myślicie?

A jakie są Wasze doświadczenia? Czy też macie wrażenie, że z czasem ludzie zaczynają traktować siebie jak oczywistość? Co robicie, by dbać o swoje relacje? Podzielcie się swoimi refleksjami w komentarzach – jestem bardzo ciekawa Waszych historii. Może wspólnie znajdziemy sposoby na to, by pielęgnować miłość? ❤️

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on pinterest
Pinterest

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O AUTORCE bloga​
Adrianna Katarzyna Kacińska-Skitek
Nazywam się Adrianna Kacińska-Skitek – jestem niepełnosprawną kobietą zwariowaną na punkcie języka polskiego. Interesuje mnie psychologia kliniczna i ogólny rozwój psychiczny człowieka. Ukończyłam kursy z tych dziedzin. W 2020 i 2021 roku wydałam cztery książki.
KATEGORIE
MOJE FILMY
Reklama
PODĄŻAJ ZA MNĄ