Kochani!
Żyjemy w czasach, w których zamiast myśleć, mamy powtarzać. Zamiast szukać prawdy, mamy przyjmować „autorytety”. Zamiast samodzielnie analizować rzeczywistość, mamy ufać „ekspertom” wybranym przez tych, którzy rządzą tym światem. To nie przypadek – to celowe działanie, które ma sprawić, że staniemy się posłusznymi owcami.
Myślenie samodzielne to wolność
Jeśli nie myślisz samodzielnie, jesteś niewolnikiem. Może nie masz kajdan na rękach, ale masz je w głowie – i to jest jeszcze gorsze. Media, politycy, korporacje, system edukacji – wszyscy chcą, żebyś myślał tak, jak oni każą. A dlaczego? Bo wtedy jesteś przewidywalny. Posłuszny. Łatwy do kontrolowania.
Nie pozwól, żeby ktoś inny decydował, co masz myśleć. Bierz fakty, analizuj i wyciągaj własne wnioski. Nie daj się zastraszyć poprawnością polityczną, cenzurą i medialnym terrorem.
Prawda jest jedynym autorytetem
Ilu ludzi traktuje telewizję, polityków i celebrytów jak wyrocznie? Ilu wierzy we wszystko, co przeczyta w „autorytatywnych” mediach? Prawda nie zależy od tytułu naukowego, ilości followersów ani tego, ile razy coś powtórzono w telewizji. Prawda to prawda – niezależnie od tego, czy się komuś podoba, czy nie.
Nie wierz nikomu na słowo. Sprawdzaj źródła, czytaj, myśl i nie bój się zadawać niewygodnych pytań.
Strach przed prawdą to broń systemu
Gdy ktoś mówi prawdę, system robi wszystko, żeby go uciszyć. Stąd cenzura, banowanie, zastraszanie. Dlaczego? Bo prawda jest potężna. Gdy ludzie zaczną myśleć samodzielnie, przestaną się godzić na kłamstwa, manipulacje i kontrolę.
Nie bój się mówić tego, co myślisz. Jeśli coś jest logiczne i zgodne z faktami, masz prawo to powiedzieć – bez względu na to, czy kogoś to „uraża” czy nie. Nie daj się zastraszyć i walcz o prawdę!
Nie bądź częścią ogłupionego stada, myśl!
Ludzi, którzy myślą samodzielnie, jest coraz mniej. Dlaczego? Bo wymaga to wysiłku. Łatwiej jest iść z tłumem, powtarzać slogany i nie zadawać pytań. Pamiętajcie! Pójście na łatwiznę nie oznacza prawdy.
Chcę, żebyście odpowiedzieli sobie na jedno pytanie
Czy to, w co wierzycie, wynika z waszych własnych przemyśleń, czy może z tego, że ktoś was tego nauczył?
Dajcie mi znać w komentarzach – co dla was znaczy samodzielne myślenie? Jakie były wasze momenty przebudzenia? Podzielcie się swoimi doświadczeniami!