Witajcie moi kochani ♥️
Wielu młodych ludzi, kończąc dany etap edukacji, często nie ma sprecyzowanych planów na przyszłość.
Jedni wychodzą z założenia, że w odpowiednim czasie, życie ułoży się samo, inni zaś planują wszystko z dużym wyprzedzeniem.
Zdarza się również tak, że niektórzy nie wiedzą jaki zawód chcą wykonywać, czy chcą się wyprowadzić od swoich rodziców.
To zachowanie naturalne.
Wielu moich znajomych, myśli bardzo poważnie na temat założenia rodziny, niezależności finansowej, jednak paraliżuje ich głęboki lęk. Im bardziej starają się zapominać i uciekać w różnego rodzaju obowiązki, tym większe mają obawy.
Prędzej czy później i tak będziemy musieli stanąć na rozdrożu i wybrać odpowiedni kierunek.
Ja również kończę pewien rozdział mojego życia i wcale nie jest łatwo, to nie tak, że nie myślę o przyszłości.
Myślę i obawiam się jej każdego dnia, ale wiem, że muszę się z nią zmierzyć. Tak czy inaczej.
Mam pewne poważne plany i zamierzam je realizować, bez względu na to co przyniesie życie.
Przyszłość jest jedną wielką niewiadomą, jest też tajemnicą i może skrywać wiele niespodzianek, które trzeba otworzyć.
Pamiętajcie, nawet jeśli zabłądzicie, warto, jest mieć przy sobie kogoś, kto będzie Was wspierał i będzie z Wami w najtrudniejszych momentach.
Dziękuję wszystkim, którzy są przy mnie, wspierają mnie, w trudnych chwilach i nigdy nie zawodzą. Wasza wiara daje mi ogromną siłę!
Proszę natomiast, wszystkich niedowiarków, aby nie wchodzili mi w drogę, nie kontrolowali i nie ograniczali mojej wolności!
Całym sercem jestem z tymi, którzy toczą wewnętrzną walkę ze swoimi słabościami.
Trzymam za Was kciuki!