Kochani!
Jak często słyszeliście słowa: „Inni mają gorzej”, „Ludzie chorują na gorsze rzeczy”, „Przecież to nic w porównaniu do…”? Może sami je sobie powtarzaliście, próbując zmniejszyć własne cierpienie? Ale czy naprawdę nasz ból staje się mniej istotny tylko dlatego, że gdzieś na świecie ktoś inny cierpi bardziej?
Ból fizyczny, emocjonalny, psychiczny – wszystko to jest częścią naszego istnienia. Nie można go bagatelizować ani umniejszać tylko dlatego, że świat nie jest sprawiedliwy. Każdy z nas ma prawo do swoich odczuć, bez porównań, bez oceniania.
„Inni mają gorzej” – największa pułapka
Gdy słyszymy, że inni chorują bardziej, cierpią mocniej, a ich ból jest „prawdziwszy”, zaczynamy wątpić w swoje własne uczucia. Budujemy w sobie przekonanie, że nie mamy prawa się skarżyć, że musimy zacisnąć zęby i iść dalej, bo ktoś gdzieś przeżywa coś „gorszego”. Ale czy to sprawia, że nasze cierpienie znika? Nie. Ono tylko zostaje zamknięte głęboko w nas, pozbawione prawa do wyrażenia.
Takie podejście uczy nas, że nie jesteśmy ważni. Że nie zasługujemy na uwagę, wsparcie, troskę. Powoli zatracamy zdolność mówienia o tym, co nas boli, bo skoro inni cierpią bardziej, to my… powinniśmy milczeć. Ale przecież to nie tak działa!
Ból nie jest wyścigiem
Cierpienie nie podlega klasyfikacji. Nie ma rankingu „kto ma gorzej” ani tabeli, w której ktoś może ocenić, czy twój ból jest wystarczająco „ważny”. Każde cierpienie jest osobiste i unikalne. Każdy ma prawo do swojego bólu, do swoich emocji, do szukania pomocy i wsparcia.
Porównywanie się z innymi w kwestii bólu prowadzi tylko do jednego – do samotności. Bo jeśli ciągle wmawiamy sobie, że nie mamy prawa czuć tego, co czujemy, to w końcu przestajemy mówić o tym w ogóle. A kiedy nie mówimy – nie dostajemy wsparcia, którego tak bardzo potrzebujemy.
Pozwól sobie czuć
Nie musisz się usprawiedliwiać. Nie musisz tłumaczyć swojego bólu. Nie musisz mieć „najgorszej” sytuacji, żeby zasługiwać na troskę. Masz prawo czuć. Masz prawo mówić. Masz prawo do łez, do zmęczenia, do chwili słabości.
Twoje uczucia są ważne. Twój ból jest prawdziwy. I zasługujesz na pełne wsparcie.
Podzielcie się swoją historią
Kochani, każdy z nas kiedyś usłyszał słowa umniejszające jego cierpienie. Może ktoś bliski powiedział Wam, że „inni mają gorzej”, a może sami tak do siebie mówicie?
Podzielcie się w komentarzach – jak sobie z tym radzicie? Czy też czuliście, że nie macie prawa do swojego bólu? Jakie słowa były dla Was najbardziej raniące?
Pamiętajcie – jesteście ważni. Wasze emocje się liczą. Nie jesteście w tym sami. ❤️