Zapewne każdy z nas w życiu, spotkał się z różnymi sytuacjami. Niektóre były pozytywne, a inne wręcz przeciwnie. Naturalne dla mnie jest to, że jeśli ktoś nas zrani, czujemy złość, smutek, rozgoryczenie.
Wydaje nam się, że wszystko nie ma sensu. Nie potrafimy zrozumieć dlaczego obdarzyliśmy zaufaniem osobę, a później otrzymaliśmy od niej ogromny cios.
Często zadajemy sobie pytanie : “Dlaczego właśnie mnie to spotkało? “Przecież byłem uczciwy, chciałem dobrze”
Te emocje są zrozumiałe i nikt nie powinien nas za nie obwiniać.
Mamy prawo, je czuć.
Nikt nie jest upoważniony do tego, żeby nas oceniać, ani mówić nam jak mamy się w takiej sytuacji zachować. Szok i negatywne emocje to nasz naturalny mechanizm obronny.
Po upływie czasu, warto jest, jeszcze raz przeanalizować całą sytuację i zastanowić się czy to co nas spotkało, nie miało ukrytego celu i czegoś nas nie nauczyło?
Przecież z każdej sytuacji prędzej, czy później wyciągamy jakieś wnioski, które sprawiają, że inaczej podchodzimy do problemu, pod warunkiem, że damy sobie czas na przemyślenia.
Pamiętajcie, każdą negatywną sytuację, można przekuć w przyszłości na coś dobrego.
Nigdy nie wolno wszystkiego spisywać na straty.
Dzięki porażkom poznajemy samych siebie, jesteśmy bardziej ostrożni i staramy się nie powtarzać tych samych błędów.
Dobrego popołudnia 🥰