Kochani!
Czy zdarzyło Wam się kiedyś pomyśleć, że jakieś marzenie jest poza Waszym zasięgiem? Wiem, jak to jest. Sama przez długi czas wątpiłam, że moje najskrytsze pragnienia mogą się spełnić. Dziś wiem, że warto próbować — warto sięgać po marzenia, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydają się niemożliwe do zrealizowania.
Marzenia, które wydają się poza zasięgiem
Wielu z nas rezygnuje ze swoich marzeń, zanim jeszcze spróbuje. Dlaczego? Bo wydają się zbyt trudne, zbyt ambitne albo zwyczajnie nieosiągalne. Boimy się porażki, krytyki, a czasem po prostu tego, że… uda nam się je spełnić i zmieni to całe nasze życie. A zmiany bywają przerażające.
Właśnie dlatego warto próbować. Największe sukcesy rodzą się tam, gdzie na początku była tylko odrobina wiary i determinacji. Marzenia nie spełniają się same — trzeba im pomóc, podejmując działanie, nawet jeśli droga wydaje się pełna przeszkód.
Mam marzenie, które może się spełnić
Dziś chcę się z Wami czymś podzielić… Mam jedno marzenie, które może się spełnić szybciej, niż myślałam. To coś, co od dawna siedzi w moim sercu i jest ściśle związane z moją największą pasją — pisaniem. Na razie nie mogę zdradzić szczegółów, ponieważ na to przyjdzie czas.
Wiem jedno — gdybym nie zaryzykowała, gdybym nie spróbowała, nigdy bym się nie przekonała, jak blisko jestem jego spełnienia. Warto więc podążać za tym wewnętrznym głosem, który mówi: „Spróbuj!”
A jakie są Wasze marzenia?
Jestem ciekawa, jakie są Wasze marzenia — te, które wydają się niemożliwe. Czy jest coś, co od dawna nosicie w sercu, ale brakowało Wam odwagi? A może już udało Wam się spełnić coś, co wydawało się zupełnie poza Waszym zasięgiem?
Podzielcie się swoimi historiami w komentarzach — bardzo chętnie poczytam o Waszych marzeniach i wyzwaniach. Może uda nam się wspólnie znaleźć inspirację, by zrobić ten pierwszy, najtrudniejszy krok?
Możecie też spróbować odgadnąć, czego dotyczy moje marzenie — jestem ciekawa, jakie macie pomysły!
